Heatseeker miał dobry przepis na swoją płytę, jest mocno, szybko, a zarazem riffowo, nie zabrakło też kilku zwrotów akcji czy gitarowych smaczków. Krótkie kompozycje nie przeszkodziły przemycić kilka solówek, które nieźle zgrywają się z szorstkim, agresywnym wokalem. Poza warstwą muzyczną zadbano również o pasujący do tej hardcorowej układanki tekst, który układa się w dosadny manifest, raz piętnujący ludzkie wady, a raz motywujący w nierównej walce toczonej każdego dnia.
Zespół zarejestrował materiał w lutym 2018 roku w studiu Axis. Za zmiksowanie oraz mastering całości odpowiedzialny jest Marcin Buźniak. Brzmienie jest mocne, pełne, a zarazem nie zlewa się w ścianę jednego dźwięku bez grama selektywności czy stereofonii, przez co materiał brzmi świeżo pomimo swojej ciężkości.
Płyta wyszła w wersji standardowej – czarnej (400 egzemplarzy) oraz na przeźroczystym pomarańczowym krążku (100 egzemplarzy), nie mogło zabraknąć również testpressów (15 egzemplarzy). Do zestawu dołączono dwustronnie zadrukowaną wkładkę ze zdjęciami zespołu, tekstami utworów oraz (niestety) papierową kopertę na płytę.
Bez wątpliwości ekipa ma potencjał by stać się eksportowym towarem, promując polski hardcore.
Wydanie: Refuse Records