Imię i nazwisko
Piotr Herman
Rocznik:
1974, Warszawa
Płyty winylowe zbieram od...
W zasadzie to od zawsze... Z tego, co pamiętam, to dokładnie od 7 klasy szkoły podstawowej.
Obecnie mam w kolekcji...
Nigdy nie liczyłem dokładnie, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Na oko - w granicach tysiąca LP, kilkadziesiąt 10" i kilkaset singli.
Pierwsza /świadomie kupiona/ płyta winylowa...
"Metalmania '87" kupiona w Empiku na Bródnie, jeżeli dobrze pamiętam. Rok 1987/88.
Winylowy Święty Gral w mojej kolekcji...
Mam kilka takich perełek (naturalnie w mojej ocenie). Oczko w głowie to singiel Stonesów "Street Fighting Man" LONDON RECORDS, US, 1968 rok. Nigdy niewydany w USA, ze względu na kontrowersyjną okładkę... Pojawił się jako reedycja w boksie wydanym przez ABKCO.
Najładniej wydana płyta w mojej kolekcji...
Najbardziej lubię, mimo wszystko, stare, pierwsze wydania, zwłaszcza Blue Note. Genialna jakość okładek, piękna poligrafia, laminat. Nie wspomnę o jakości nagrania... Klasa!
Płyty winylowe szczególnie lubię za...
Zapach, wygląd, brzmienie, historię każdej z nich, jakość i klimat... Dla mnie są zawsze wehikułem czasu do epoki, w której zostały wydane. Uwielbiam ich brzmienia, przestrzeń.
Płyty winylowe zazwyczaj kupuję w...
Wszędzie. Giełdy, sklepy, internet, znajomi i nieznajomi.
Mój winylowy bohater/bohaterka...
Hmmm... trudne pytanie... Na pewno John Peel - nieżyjący już legendarny dziennikarz, kolekcjoner i pasjonat. Także Ken Micalef - gość, który jest sercem grupy Jazz Vinyl Lovers. Ciekawa postać. Kolejny to Michael Fremmer - pasjonat, propagator kultury winylowej. Człowiek o kosmicznej wiedzy na temat wydań, edycji i reedycji...
Sprzęt, na którym odtwarzam winyle to...
Gramofon: Linn LP 12 Sondek
Wkładka: Lyra Delos
Wzmacniacz: monobloki lampowe Quad II
Przedwzmacniacz: Quad 22
Przedwzmacniacz gramofonowy: Vincent Pho 700
Głośniki: Tannoy Eaton
Kable: różne, głownie TARA Labs, Isoda
Najlepiej brzmiąca płyta w mojej kolekcji...
Kolejne trudne pytanie. Stare wydania Blue Note, raczej bezkonkurencyjne...
Najbardziej wymarzona płyta, do mojej kolekcji...
O matko... Niech pomyślę... Raczej jest tego sporo, na dzień dzisiejszy chyba "An Ideal For Living" Joy Division, wydanie 7", najlepiej z autografami zespołu.
Przyszłość winyli to...
Raczej będzie dalej tak, jak do tej pory. Coraz to nowi ludzie będą stawali się fanami, ci starsi nadal będą kolekcjonować, a płyty, jak zawsze, będą krążyć pomiędzy kolekcjami. Idea będzie trwała nieprzerwanie...