Umocnienie pozycji winyla na rynku muzycznym potwierdzają przeprowadzone niedawno badania rynku brytyjskiego. Według ERA (Entertainment Retailers Association) podmiotu zajmującego się monitorowaniem zachowań konsumentów, od początku grudnia mamy do czynienia z niespotykaną nigdy wcześniej sytuacją. Dochód ze sprzedaży czarnych krążków przewyższył wartość pobrań muzyki w formacie cyfrowym. W 48 tygodniu 2016 roku Brytyjczycy wydali na winyle 2,4 miliona funtów, podczas gdy na pliki cyfrowe przeznaczyli 2,1 miliona funtów. W tygodniu kolejnym, winyle w starciu z formatem cyfrowym nadal wygrywają.
KROK MILOWY
Dane pokazują znaczący wzrost udziału winyli w rynku w porównaniu do analogicznego okresu w 2015 roku. W 48 tygodniu 2015 roku wartość sprzedaży czarnych krążków to 1,2 miliona funtów, podczas gdy dochody ze sprzedaży plików cyfrowych wyniosły aż 4,4 miliona funtów. W analogicznym tygodniu tego roku sytuacja uległa diametralnej zmianie. Jak już pisaliśmy przoduje winyl z wartością sprzedaży rzędu 2,4 miliona funtów, nad plikami cyfrowymi wartymi 2,1 miliona funtów. Po chwili zastanowienia – biorąc pod uwagę różnice w cenie pomiędzy formatem analogowym a mp3, coraz szerszą dystrybucję winyli, które na rynku brytyjskim sprzedawane są nawet przez supermarkety (Lidl, Tesco, Aldi) – trzeba przyznać, że dane te wcale nie muszą mijać się z prawdą.
TO JUŻ TREND
Choć badania dotyczyły tylko rynku brytyjskiego, wydają się wyrażać ogólny trend na całym rynku winylowym. Oczywiście można podważać te statystyczne rewelacje ujawnione przez ERA. Sytuację tę można tłumaczyć wieloma czynnikami. Winyle w dużej mierze mogły być kupowane jako świąteczne prezenty, a sama sprzedaż mogła być podkręcana wyprzedażami podczas Black Friday. Jednak według przedstawiciela ERA, poproszonego o komentarz, sytuacja ta nie jest jednorazowa. Coraz więcej wydajemy na winyle: kolekcjonujemy, kupujemy dla siebie lub na prezent dla bliskiej osoby. Od 15 grudnia 2016 Biedronka, w trosce o to by pod naszymi świątecznymi drzewkami nie zabrakło winyli, wprowadziła je do oferty wybranych sklepów na terenie Polski. A Ty? Ustawiłeś się w kolejce do kasy z upolowanym czarnym krążkiem?