Muzyka *****
Płyta "MTV Unplugged: Autentycznie" jest koncertem, w którym O.S.T.R wraz zaproszonymi gośćmi, zespołem oraz oczywiście przy obecności publiczności zaprezentował nowe aranżacje utworów znanych z płyty "Życie po śmierci". Nadał nowego oddechu swoim kompozycjom, przez co muzyka jeszcze bardziej potęguje przesłanie tego - już samego w sobie - przejmującego tekstu.
Przy "Diagnozie" przez ciało przechodzi fala dreszczy, a jeszcze długo po przesłuchaniu całej płyty w głowie kłębią się egzystencjalne myśli. Tak samo w pamięć zapada tekst samego "Życia po śmierci", dającego nadzieję na lepsze jutro, nawet w najgorszych momentach życia. O.S.T.R jest doskonałym przykładem artysty, którego wielu spisało na straty, a on sam od kilku lat pokazuje jak bardzo się mylili. Nie inaczej jest z tą płytą. Nie można jej traktować jako kolejnego odegranego koncertu. To fala emocji i energii - pozytywnej energii od samego początku.
Obok rapera na scenie pojawia się także sam Leszek Możdżer, który zasiadł oczywiście za fortepianem oraz wyjątkowy gość: syn rapera, Ostry Junior, który razem z ojcem wykonał utwór "Jaki Ojciec taki Syn". Moim małym faworytem od samego początku istnienia płyty "Życie po śmierci" jest "WudźTangClan". Wersja akustyczna jest naprawę świetna!
MTV Unplugged: Autentycznie nie ma słabego momentu. Od samego początku do końca czwartej strony to płyta kompletna. Daje jej pięć gwiazdek!
Tłoczenie *****
Seria MTV Unplugged przyzwyczaiła nas do świetnej jakości, zarówno samego nagrania, jak i późniejszego masteringu. W tym wypadku nie ma mowy o żadnym wyjątku. Całość brzmi bardzo dobrze. Na szczególne uznanie zasługuje odwzorowanie brzmienia instrumentów, które nie zostało w żaden sposób zdegradowane. Dźwięk jest bardzo bogaty w każdym paśmie - słychać i czuć go całym ciałem.
Na odnotowanie zasługuje również świetne tłoczenie. Jak wiemy, nagrania akustyczne wymagają szczególnej uwagi, nawet najmniejszy błąd może zniweczyć cały efekt. Płyty są idealnie proste, a samo lustro płyty bez żadnej skazy. Również do samego odsłuchu nie można mieć żadnych uwag. Największe wrażenie robią ciche partie, gdzie wśród pozornej ciszy rozbrzmiewają delikatne dźwięki.
Wydanie **** i pół
O.S.T.R. wraz z Asfalt Records przyzwyczaili swoich fanów i klientów do świetnych wydań. Okładka tej płyty to nie tylko gatefold z grubej tekstury, którą przyjemnie trzyma się w rękach. Częściowo została pokryta materiałem przypominającym w dotyku bardzo drobny papier ścierny! Sprawia to świetne wrażenie i zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, współczesnych płyt.
Jest tylko jeden mały element, który zaważył na nieznacznym zaniżeniu oceny. Całość została umieszczona w zaklejanej folii zewnętrznej, zabrakło jednak folii wewnętrznych. Drodzy wydawcy, to naprawdę bardzo ważna część, która nie tylko zapobiega zabrudzeniom, ale chroni również przed zarysowaniami!
Wydawca: Asfalt Records
Tłoczenie: WF FONO