Koniec roku to czas podsumowań, analizy własnego życia i noworocznych postanowień. Podejmujemy się wielu ambitnych zadań lub obiecujemy walczyć z różnymi uzależnieniami. A co z Twoim uzależnieniem od winyli? Ta pasja niepostrzeżenie zdominowała i zdeterminowała Twoje życie. Dzięki kolekcji kilkunastu rysunków Stefana Gleruma, holenderskiego artysty i ilustratora, uświadomisz sobie jak niebezpieczne może być kolekcjonowanie winyli ;)
Poczucie humoru i wyjątkowy zmysł obserwacji Gleruma zaowocowały niezwykłym zestawem rysunków. Traktował je jako odskocznię od projektów graficznych, jakie tworzył dla ważnych i znaczących klientów. Trzeba jednak przyznać, że zdołał uchwycić właściwe nam, winylomaniakom, zachowania.
13 POWODÓW, DLA KTÓRYCH POWINIENEŚ SKOŃCZYĆ Z WINYLAMI
Kolekcjonowanie winyli jest przyczyną wielu aspołecznych zachowań
Szkodzi zdrowiu fizycznemu i i psychicznemu
Sprawia, że tracisz płynność finansową
Zmienia się Twoja percepcja świata
Wciąż jesteś nienasycony
Zmieniasz się w przebiegłą kreaturę
A trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona...
Wciąż musisz kopać głębiej i głębiej... Nowych starych winyli nikt przecież nie robi!
SŁOWO WSTĘPU NA ZAKOŃCZENIE
Glerum skreślił także kilka słów komentarza, będących uzupełnieniem tych graficznych rozważań.
Crate Digging to termin używany przez DJ-ów i kolekcjonerów na określenie poszukiwań płyt winylowych w sklepach muzycznych, na pchlich targach, antykwariatach itp. To strasznie nudne.
Ci ludzie starają się znaleźć wyjątkowo rzadkie winyle, by umieścić je w swojej kolekcji, odtwarzać na swoim sprzęcie muzycznym lub wykorzystać fragmenty tych utworów do własnych kolaży muzycznych. Rozchodzi się głównie o unikatowość i niepowtarzalność. Im mniej znana płyta, tym mniejsze szanse, że ktoś ją rozpozna, a tym samym mniejsze szanse na to, że zostaniesz pozwany za kradzież jej malutkiego fragmentu do własnego utworu. Nawet jeśli nie uprawiasz diggingu z tego powodu, z pewnością swoimi zdobyczami chcesz się pochwalić przed znajomymi i wzbudzić ich podziw, uznanie oraz zazdrość. A nawet jeśli i to Cię nie dotyczy, to za każdym razem, gdy znajdziesz jakiś wyjątkowo rzadki egzemplarz, nawiedza Cię wyjątkowo przyjemna myśl: ktoś inny nie znalazł tego białego kruka przed Tobą. To żałosne.
Wspominaliśmy już, że winylowa pasja jest bardzo niezdrowa? Ale co tam... Na coś w końcu trzeba umrzeć, prawda?