Wobec rosnącego popytu na płyty winylowe nie pozostały obojętne także supermarkety. Doskonale widać to szczególnie na rynku brytyjskim. W marcu 2016 roku winyle powróciły na półki sklepowe Sainsbury’s po 25 latach przerwy. A jeszcze w 2015 roku płyty winylowe do sprzedaży wprowadziło Tesco i Aldi. Obecnie winyle znajdują się w sprzedaży aż w 238 placówkach Sainsbury's na terenie całej Wielkiej Brytanii.
Wszystko w związku ze znaczącym wzrostem popularności płyt winylowych w ostatnich latach. W samym 2014 roku sprzedano na Wyspach ok. 1,3 mln winyli, a rok później już 2,1 mln. Szacuje się, iż tym roku sprzedaż może osiągnąć nawet 3 mln sztuk.
WINYLE W TESCO I WYJĄTKOWA INAUGURACJA
Tesco zaczęło od wprowadzenia do swojej oferty sprzedaży gramofonów, a dopiero potem przyszła kolej na płyty winylowe. Wprowadzenie na półki sklepów winyli zainaugurowało niecodzienne wydarzenie. 4 września 2015 roku do 55 sklepów sieci Tesco trafił długo oczekiwany nowy album Iron Maiden "The Book of Souls" na potrójnym winylu. Tesco uzależniło poszerzanie winylowego asortymentu od sukcesu sprzedaży tego albumu.
Wystarczy wspomnieć, że już w okolicach świąt Bożego Narodzenia na półkach znajdowało się ponad 20 klasycznych tytułów na LP - m. in. Bruce Springsteen, The Rolling Stones, Prince czy Nirvana. Pojawiły się głównie z myślą o dostarczeniu klientom ciekawej alternatywy na prezent dla najbliższych. Chętnych na zakup winyla w supermarkecie nie zabrakło, więc sieć kontynuuje ich sprzedaży stopniowo zwiększając liczbę tytułów.
SUKCES SAINSBURY’S
W ślady Tesco poszedł także drugi największy market w UK, czyli Sainsbury's. Według danych sprzedażowych, od marca do połowy października 2016 roku Sainsbury's sprzedał ponad 81.000 płyt, co stanowić ma 80% sprzedaży winyli prowadzonej przez niewyspecjalizowane sklepy w UK. W czerwcu 2016 roku Sainsbury’s okrzyknął się nawet największym sprzedawcą winyli w dzielnicach handlowych Wielkiej Brytanii.
Rozpoczynając sprzedaż w marcu tego roku market posiadał w swojej ofercie tylko 20 tytułów na winylu. Po sprzedażowym sukcesie i rozszerzeniu sieci sprzedaży o kolejnych 67 sklepów, zwiększono także dostępny asortyment do 60 tytułów. Dostępna jest zarówno muzyka współczesna jak i "klasyki". Obok płyt Nirvany, Led Zeppelin, Pink Floyd czy Amy Winehouse, można kupić także płytę Davida Bowie, Madonny czy Frankie Goes to Hollywood. Kilka dni temu sprzedaży pojawiło się nawet specjalne wydanie albumu Michaela Buble "Nobody But Me". Do tej pory najlepiej sprzedającym się albumem w Sainsbury's jest płyta "Rumours" Fleetwood Mac - sprzedano aż 5.500 krążków.
WINYLOWY MEZALIANS
Szlachetny nośnik muzyczny w otoczeniu regałów ze słodyczami i lodówek z nabiałem? Każdego prawdziwego miłośnika winyli taki widok może szokować. Muzyka na winylu kupionym w markecie czy sklepie muzycznym jest niby ta sama, ale doświadczenie zakupów całkiem inne. Przeglądanie, dyskutowanie ze sprzedawcą i innymi klientami – to najprzyjemniejsze elementy diggingu, których w przypadku zakupu w supermarkecie jesteśmy pozbawieni.
Niezaprzeczalnie jednak, dzięki supermarketom, winyle stały się jeszcze łatwiej dostępny i mają szansę dotarcia do zupełnie nowych odbiorców. Jak argumentuje jeden z przedstawicieli Sainsbury’s: "Naszym celem jest doprowadzenie do tego, by winyle były łatwo dostępne dla tych klientów, którzy są gotowi do ponownego związania się z formatem muzycznym, z którym od lat łączy ich więź emocjonalna." Renesans winyli jest już faktem, a winyle na powrót stały się naszą codziennością – dosłownie i w przenośni.
A MOŻE POLSKA WERSJA?
Sprzedaż winyli w supermarketach nie napędza sprzedaży czarnego krążka w znaczący sposób. To po prostu wyjście do potencjalnych klientów. Jak widać po wynikach sprzedaży w UK ma to sens, bo chętnych nie brakuje. Sądzicie, że w polskich supermarketach winyle miałyby szansę przetrwać? Czy korzystna oferta cenowa wygrałaby z przyjemnością buszowania wśród regałów zawalonych winylami?
Zdjęcie główne - źródło: thevinylfactory.com
