Recenzje

Krystyna Prońko - Pora Wesołych Świąt

Jakub Krzyżański
Jakub Krzyżański
20.12.2023

Każda dekada ma swój świąteczny album. W latach 60. Boże Narodzenie umilały nam kolędy w wykonaniu Mazowsza, potem hitem okazał się longplay „Dzień jeden w roku” Czerwonych Gitar, a na dzisiejsze czasy najbardziej trafionym wyborem może być tegoroczna płyta Krystyny Prońko pt. „Pora Wesołych Świąt”. To materiał, który łączy w sobie tradycję oraz wszystkie najpiękniejsze wyobrażenia związane z Gwiazdką, a jednocześnie w warstwie tekstowej zaledwie nawiązuje do biblijnego świata przedstawionego.

Krystyna Prońko nie pierwszy raz proponuje nam bożonarodzeniowy album, ponieważ już w 1984 roku wydała płytę z klasycznymi polskimi kolędami. I choć tamten winyl do dziś wybrzmiewa w grudniu w wielu polskich domach, po niemal 40. latach artystka ma dla nas inny pomysł na świętowanie. Wtedy było uroczyście i sakralnie, teraz jest niezobowiązująco i świecko. Piosenki (już nie kolędy!) zawarte na nowej płycie są nowoczesne i dużo bardziej uniwersalne, adresowane także do słuchaczy, dla których Gwiazdka niekoniecznie wiąże się z przeżyciami duchowymi, ale mimo to chcących przeżyć ten czas w świątecznym anturażu i w gronie najbliższych.

Płytę wypełniają pogodne, dobrze napisane (również przez samą Prońko) utwory w stylu charakterystycznym dla wokalistki. Nie brakuje więc popowego soulu, bluesa, a nawet odrobiny jazzu. Teksty skupiają się na magicznej atmosferze świąt, poczuciu bliskości, a także wierze lub niewierze w św. Mikołaja. Piosenka „Święty nieświęty” porusza właśnie ten ostatni temat i jest moim ulubionym numerem na całej płycie. Nie dość, że relaksuje elegancką klawiszową solówką Przemysława Raminiaka, to jeszcze na końcu powoduje na twarzy uśmiech zabawną puentą. 

Równie ciepła i nastrojowa jest ballada „Magia świąt”, w której Krystyna Prońko szczerze i z czułością śpiewa o świętach naszych marzeń: pełnych miłości, pięknych zapachów i białego śniegu. Chylę czoła przed znakomitym wokalem artystki, który nigdy mnie nie zawiódł, a byłem na kilku jej koncertach i posiadam większość płyt. Rzadko która piosenkarka może się poszczycić tak doskonałą formą i niemal niezmienioną barwą głosu mimo ponad 50 lat obecności na scenie. 

Na wyróżnienie zasługuje również zespół wokalistki, złożony z zawodowych i doświadczonych instrumentalistów. Cieszy mnie przede wszystkim udział na płycie Marka Stefankiewicza, którego uważam za jednego z najlepszych muzyków polskiej estrady. Ale także młodsza gwardia wiele wniosła w dobre brzmienie tych nagrań. Mam tu na myśli kolejne solówki (np. gitarowa w przejmującej „Kolędzie dla samotnych”), jak również aranżacje poszczególnych piosenek. Klimat świąt jest w nich oczywiście wyczuwalny, ale nie nachalny, jak to bywa w przypadku wielu komercyjnych, kiczowatych hitów atakujących nas przez cały grudzień w galeriach handlowych. Dlatego doceniam, że przy zastosowaniu wszelakich dzwonków i innych zimowych efektów dźwiękowych zachowano umiar i skupiono się przede wszystkim na dobrym materiale. 

Jeżeli chodzi o samą realizację winyla, Krystyna Prońko doskonale zdaje sobie sprawę, że odbiorcami jej muzyki są przede wszystkim entuzjaści dobrego, analogowego dźwięku. Świadczy o tym niegasnące zainteresowanie jej starszymi płytami, a także pozytywny odbiór nowych winylowych wydawnictw, chociażby zeszłorocznej składanki „Edity Remiksy”. Również ten album zadowoli najbardziej wymagających słuchaczy. Winyl charakteryzuje dobre tłoczenie, gwarantujące miękkie i naturalne brzmienie. Muzyka zawarta na płycie równomiernie wypełnia dom nie tylko świątecznym nastrojem, ale także grą poszczególnych instrumentów i odpowiednio wyeksponowanym głosem wokalistki. 

Na koniec jeszcze kilka słów o okładce, na której znalazło się zdjęcie autorstwa samej Krystyny Prońko, przedstawiające gustownie przystrojoną choinkę. Niby nic, a jednak ta naturalność i prosta elegancja doskonale pasuje do zawartych na płycie piosenek. Okładkę wydrukowano na wysokiej jakości śliskim papierze, a winyl umieszczono w klasycznej białej kopercie wyścielonej folią antystatyczną. Jeżeli zamówicie album w sklepie plytygramofonowe.pl, otrzymacie egzemplarz osobiście podpisany przez artystkę. 

Przygotowaniom do Gwiazdki często towarzyszy stres i pośpiech. Dzięki albumowi „Pora Wesołych Świąt” wejdziecie w ten czas zrelaksowani, podekscytowani i pozytywnie nastawieni. Dlatego polecam posłuchać tej płyty nie tylko podczas samego Bożego Narodzenia, ale także kilka tygodni przed świętami. Pani Krystyno, dziękujemy za piękny prezent!

Płytę "Pora Wesołych Świąt" znajdziecie w naszej wyszukiwarce płyt winylowych.

Jedyny polski portal o płytach winylowych. W sieci już od ponad 10 lat (wcześniej Psychosonda)

Dane kontaktowe

Redakcja Portalu Winylowego
(biuro e-words)
al. Armii Krajowej 220/P03
43-316 Bielsko-Biała

© 2024 Portal Winylowy. All rights reserved.