Naklejki z cenami są nieodłącznym elementem życia, ale na niektórych towarach są niepożądane. Z pewnością odnosi się to do okładek płyt winylowych. Dzisiaj ceny coraz częściej umieszczone zostają na folii ochronnej. Kiedyś było inaczej - bardzo często naklejki były przyklejone bezpośrednio na okładce. Jak się ich pozbyć? To wcale nie jest trudne!
Pod żadnym pozorem nie próbujmy zrywać ich "na sucho". Prawie zawsze kończy się to zerwaniem wierzchniej warstwy nadruku na okładce, a w przypadku okładek lakierowanych - samego lakieru. Jedynie płyty laminowane mogą wytrzymać taką torturę. Istnieje jednak kilka dobrych patentów.
W przypadku okładek lakierowanych oraz laminowanych dobrze sprawdza się preparat WD40. Po odmoczeniu w nim naklejki, bez problemu zdejmiemy ją jednym ruchem. Nie należy jednak stosować tego preparatu na pozostałych typach okładek. Grozi to powstaniem nieusuwalnej plamy. Warto również zrobić test na mało widocznej części okładki zanim zaczniemy usuwać naklejkę. Dla okładek będących po prostu zadrukowaną tekturą (bardzo popularnych w czasach PRL-u), również istnieje ratunek. Najbezpieczniejsza jest para wodna. Podczas gotowania wody, zbliżamy miejsce z naklejoną ceną nad źródło pary i delikatnie usuwamy naklejkę. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie benzyny do zapalniczek. Na sam koniec zostawiłam najprostsze rozwiązanie - preparat do usuwania naklejek. Na rynku jest kilka takich produktów, ale ciężko mi ręczyć, że żaden nie sprawi psikusa.
