Renesans na rynku winylowym trwa w najlepsze. Jack White i Third Man Record zapowiadają powstanie w Detroit najbardziej niesamowitej tłoczni na świecie. Swoją działalność wznawia też Tuff Gong, tłocznia założona przez samego Boba Marleya w Kingston jeszcze w 1970 roku.
Po ostatnich doniesieniach o tym, że sprzedaż winyli osiągnęła poziom notowany poprzednio 25 lat temu oraz prognoz od Deloitte zwiastujących globalne przychody ze sprzedaży winyli w 2017 roku na poziomie 1 biliona dolarów, wznowienia działalności lub powstawanie nowych tłoczni wydaje się być posunięciem nie tyle dobrze przemyślanym, co odpowiednio skalkulowanym.
Winylowe zagłębie Jacka White'a
Jack White i Third Man Record niedawno na swojej oficjalnej stronie zamieścili filmik informujący o tym, iż za ich przyczyną coś niesamowitego dzieje się w części Detroit określanej jako Cass Corridor.
Początkowo dozując światu przekazywane informacje, teraz już oficjalnie zapowiadają huczne otwarcie nowej tłoczni, które nastąpi 25 lutego br. w Detroit. Hale produkcyjne będą udostępnione zwiedzjącym, a naprawdę będzie co podziwiać.
Nowowybudowane hale, innowacyjny park maszynowy oraz odpowiednio zoptymalizowane procesy produkcji pozwolą nie tylko na efektywną produkcję, ale i zrównoważone wykorzystanie energii oraz zminimalizowanie szkodliwego wpływu produkcji na środowisko, np. woda wykorzystywana do utwardzania krążków będzie pochodzić z recyklingu, a odpowiednie panele dotykowe zamontowane przy wytłaczarkach pozwolą kontrolować temperaturę, kompresję oraz szybkość pracy wytłaczarki.
Z okazji otwarcia tłoczni ukażą się limiotwane edycje kilku albumów: The White Stripes — The White Stripes, The White Stripes — De Stijl, The Black Hole LP, Detroit Gospel Reissue Project. Całe przedsięwzięcie ma na celu wyniesienie winyli na należne im miejsce – by na powrót stały się ważne.
Wielki powrót Tuff Gong
Legendarna jamajska tłocznia Tuff Gong założona w 1970 r. przez samego Boba Marley'a, po wielu latach przerwy, znów będzie produkować czarne krążki. Będzie to możliwe dzięki współpracy z amerykańskim partnerem z Miami- SunPress Vinyl. W najbliższych miesiącach trwać będą prace remontowe i renowacyjne, a wznowienie samej produkcji nastąpi dopiero na wiosnę. Do tego czasu pojawiające się zlecenia realizowane będą przez SunPress Vinyl. Ta odważna decyzja dyktowana jest wciąż rosnącym zainteresowaniem winylami nie tylko na Karaibach, ale i w Europie i Azji.
Obecnie Tuff Gong to m.in. studia nagrań i masteringu, tłocznia, sklep muzyczny oraz pomieszczenia przeznaczone na działalność Rita Marley Music oraz Ghetto Youths International.
Dyrektor generalny Tuff Gong, Marie Bruce powiedział:
"Wizją Boba Marleya było to, by jeden zakład produkcyjny umożliwiał produkcję i dystrybujcję muzyki. O zainteresowaniu posiadaniem muzyki w formacie winylowym świadczy odnotowany przez osiem ostatnich lat wzrost sprzedaży płyt winylowych, cieszymy się że Tuff Gong może przyczynić się do uzyskania jeszcze lepszych wyników w tym względzie".
