Recenzje

Miłoszewska/Seider/Zieliński - Malowane Mgłą

Agnieszka Weronika Protas
Agnieszka Weronika Protas
27.11.2025

"Malowane Mgłą" to album tria Miłoszewska / Seider / Zieliński zawierający siedem utworów zainspirowanych pracami Olgi Boznańskiej: malarki, a przede wszystkim portrecistki. Jej obrazy wyglądają jak zamglone, są tajemnicze, a postacie mają wymalowane emocje na twarzach. Chyba każdy z nas kojarzy "Dziewczynkę z chryzantemami", najbardziej znane dzieło Boznańskiej przedstawiające lekko rozmytą młodą damę z przepięknymi i hipnotyzującymi oczami. W tym roku obchodzimy Rok Boznańskiej, co stało się idealnym momentem na wydanie płyty. Portal Winylowy jest patronem medialnym tego wydawnictwa.

Czy da się malarstwo przenieść na muzykę? Czy obraz potrafi brzmieć? 

Album "Malowane Mgłą" nie ma jednego gatunku muzycznego, bardzo często utwory są odległe od siebie stylistycznie. Za muzykę odpowiedzialny jest Cezary Zieliński, który nie daje zaszufladkować materiału i porusza się między elektroniką a akustyką. Teksty napisał Igor Seider – raper i historyk sztuki, użyczył też głosu. Przez te odrębne muzyczne historie prowadzi nas Klaudia Miłoszewska. To właśnie ona łączy ten album w całość. Jej głos potrafi być eteryczny i otulający, jednak są momenty, że zaskakuje siłą, chociaż w żadnym momencie nie jest ostra czy brutalna. Raczej rozpływa się jak mgliste, ale wielobarwne poranki. Całe trio nie pozwala się słuchaczowi nudzić.

Środek płyty ze mną rezonuje najbardziej. "Kolor końca lata" inspirowany obrazem "Wnętrze pracowni" posiada świetną warstwę tekstową, a klimat utworu niesamowicie oddaje momenty kończącego się lata, aż można wyobrazić sobie wszystkie jego kolory, wypełnione melancholią i tęsknotą za tym, co stracone, wpadające przez otwarte okno. 

Utwór "Nie chce się" został nagrany z gościnnym udziałem zespołu Księżyc czyli bardzo ważnej formacji na polskiej scenie alternatywnej, awangardowej lat 90. Ta piękna, hipnotyzująca i niepokojąca piosenka buduje własny świat, trochę klaustrofobiczny, do którego zwabia słuchacza i nie pozwala mu już wyjść. To moim zdaniem dwie najmocniejsze pozycje na płycie, przy czym całości słucha się bardzo dobrze.

Album zdobi fantastyczna okładka, zaprojektowana przez Aleksandrę Nałęcz – Jawecką. Dzięki kodowi QR zamieszczonemu na płycie w prosty sposób możemy się przenieść na stronę i zobaczyć dzieło, które stało się inspiracją do danej piosenki. Dobrze, że jest ktoś, kto stara się propagować malarstwo inaczej niż nas do tego przyzwyczajono. Dzięki pokazaniu sztuki w nowoczesny, w tym przypadku muzyczny sposób nie tylko dostaliśmy dobry album, ale i obrazy zyskały drugie życie. Wydanie jest limitowane, ręcznie numerowane w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnym oraz bursztynowym marble.

Płyta jest nieuchwytna, oscylująca między różnymi gatunkami, niebanalna, czasem niewyraźna, innym razem hipnotyzująca, czyli dokładnie taka jak prace Boznańskiej. Muzyka z wokalem jest przepełniona emocjami. Czuć, że autorzy starali się oddać atmosferę obrazów i ich kolory. Dlatego jeżeli lubicie rozpływać się we mgle, szukać nieoczywistości i pogrążać się w mętnej melancholii to ta płyta będzie idealnym dopełnieniem Waszych wieczorów.

Wydanie: Czytelnia Słów i Dźwięków Elektra
Winyl możecie nabyć tutaj.

Jedyny polski portal o płytach winylowych. W sieci już od ponad 10 lat (wcześniej Psychosonda)

Dane kontaktowe

Redakcja Portalu Winylowego
(biuro e-words)
al. Armii Krajowej 220/P03
43-316 Bielsko-Biała

© 2025 Portal Winylowy. All rights reserved.