
To jedna z tych płyt, na której słychać niewymuszoną radość wspólnego muzykowania artystów, którzy w swojej profesji osiągnęli już naprawdę wiele. Adrian Smith to gitarzysta Iron Maiden, a Richie Kotzen może pochwalić się bogatą karierą solową, a także udziałem w takich projektach jak chociażby Poison. Jeśli więc lubicie gitarowe, hardrockowe granie o soulowym zabarwieniu, album "Black Light/White Noise" będzie znakomitą propozycją.
Richie to niezwykle płodny muzyk – nie tak dawno recenzowaliśmy jego album Nomad. W mojej opinii, najnowsza płyta to kontynuacja kierunku obranego przez Kotzena na wydawnictwie z 2024 roku. Obecność Smitha wnosi jeszcze więcej gitarowych zagrywek i solowych "pościgów", intrygujące dialogi między gitarami – wszystko to uzupełnione świetnym wokalem Kotzena (już w poprzedniej recenzji porównywałem go do maestro Glenna Hughesa). Płytę zapowiadał singiel White Noise – mocny riff i wpadający w ucho refren sprawiają, że utwór z pewnością znajdzie swoje miejsce na koncertach i szybko zyska uznanie fanów.
Panowie potrafią również budować nastrój – tak jest choćby w stonowanym Darkside, w którym miks gitary akustycznej i elektrycznej przenosi słuchacza gdzieś na amerykańską autostradę. Wraith to z kolei propozycja oparta na transowym, nieco „pokombinowym riffie prowadzącym do fajnego, rock’n’rollowego refrenu z wyczuwalnym oldskulowym sznytem. Podczas słuchania albumu co rusz pojawiają się – niczym z gejzera – niespodziewane gitarowe zagrywki, ciekawe riffy czy - co naturalne - krótsze i dłuższe solówki. Produkcja stoi na bardzo wysokim poziomie, w pełni docenić ją można dopiero słuchając album z winyla. Szeroka scena i mocna sekcja rytmiczna stanowią kapitalne tło dla tych wszystkich gitarowych fajerwerków.
Moim ulubionym utworem z tego krążka jest jednak prawdziwa perełka zostawiona na sam koniec – przepiękna, ponad siedmiominutowa ballada Beyond the Pale. Bardzo uczuciowa, z melodią przywodzącą na myśl ballady Marillion, zostaje w głowie na długo i wręcz prosi się o przycisk repeat. A że to winyl, najlepiej po prostu przewrócić płytę na stronę A i rozpocząć tę muzyczną podróż od początku.
Tym razem BMG przygotowało dwie wersje winyla: klasyczną czarną oraz limitowaną, czarno-białą w wersji splatter.
Zobacz płytę Black Light / White Noise w naszej wyszukiwarce płyt winylowych.